Geneza Unii Europejskiej - Idea integracji Europy.

Idea integracji Europy wychodzi daleko poza XX wiek, a sama jej nazwa wywodzi się od postaci z greckiej mitologii. Badaczom legend antycznego świata Europa kojarzy się z niewinną fenicką księżniczką, która została uwiedziona przez Zeusa, z porywem wiatru, który targał umysły starożytnych żeglarzy i był symbolem cywilizacji basenu Morza Śródziemnego .

Europa Zachodnia, zgodnie z interpretacją współczesną, została po raz pierwszy zjednoczona politycznie, gospodarczo i kulturowo w ramach imperium rzymskiego stworzonego przez Juliusza Cezara w latach 59-48 p.n.e..

Wraz z upadkiem w 476 roku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego powstała myśl, aby Europa na powrót była zjednoczona. W literaturze poświęconej ideom i koncepcjom międzynarodowej integracji gospodarczej można znaleźć stwierdzenie, że genezy powstania wspólnot europejskich powinno doszukiwać się w czasach odległych, bo aż we wczesnośredniowiecznych tradycjach państwa Karola Wielkiego. Był on praktycznym rzecznikiem jedności świata chrześcijańskiego, opartej na koncepcji jedności kulturalno-religijnej, zakładającej odmienny od antycznogreckiego porządek społeczny. Niektórzy jednak autorzy sięgają jeszcze dalej wstecz, pisząc że współczesne dyskusje nad integracją międzynarodową mają swoją genezę w trwających od wielu stuleci w źródłach pisanych dysputach nad sposobami zapobiegania wojnom.

Szukając sposobów zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego starożytni Grecy sugerowali, iż należy stworzyć takie struktury - ugrupowania integracyjne, w których dzięki likwidacji granic między jego członkami, spory i konflikty, w tym zwłaszcza konflikty zbrojne o przebieg granicy byłyby bezprzedmiotowe. Dodatkowym zaś, następstwem jednoczenia mniejszych obszarów dla integrujących się krajów byłoby stworzenie organizmu nieporównanie silniejszego w stosunku do otoczenia zewnętrznego niż organizmy poszczególnych państw członkowskich.

Rozwój pierwszych idei europejskich, które zaczęły powstawać we wczesnym średniowieczu, były związane z dążeniem do stworzenia europejskiej federacji na wzór Pax Romana. W literaturze zazwyczaj wskazuje się na Talesa z Miletu jako na osobę doradzającą Jończykom utworzenie państwa związkowego. Związki religijne państw-miast zwane były arnfiktioniami . Przynależność do takich związków nie naruszała w niczym niezawisłości państw-miast związkowych.

W średniowieczu uniwersalne wartości do doktryny integracji międzynarodowej wniósł Kościół katolicki, nauczający o równości wszystkich ludzi i o potrzebie otwarcia się na drugiego człowieka. Według chrześcijańskiej nauki Kościoła, integracja międzynarodowa jest najlepszym rozwiązaniem dla społeczeństw i państw nie tylko w Europie, ale na całym świecie. W tym kontekście niektórzy historycy wskazują na św. Augustyna, który w dziele „Cjvjtas Dej” (Tłum. Pol.: „O państwie bożym”) przedstawił utopijną koncepcję stworzenia dla wszystkich narodów świata jednego wielkiego imperium pokojowego. Z kolei św. Tomasz z Akwinu twórca systemu teologiczno-filozoficznego zwanego tomizmem, w dziele „Summa theologjae” dowodził, że wojny są zabronione przez samego Boga, a pokój może być zapewniony tylko przez właściwy ustrój społeczny - ustrój hierarchiczny na czele z monarchą podległym papieżowi. W średniowieczu rozwijały się trwałe procesy jednoczące. Jednym ze skutków chrystianizacji było szybkie objęcie Europy jedną wspólną cywilizacją. We wczesnych fazach średniowiecza uformowała się wspólnota określana jako res publika Christiana, obejmująca wszystkie kraje europejskie.

Z gruntu odmienne poglądy w tej kwestii głosił Dante Alighieri, który w dziele „De Monarem” wypowiedział się jednoznacznie za oddzieleniem władzy świeckiej od duchownej. Spowodowało to, po śmierci Dantego, spalenie i potępienie przez Kościół jego dzieła. Dante wysunął ponadto - równie utopijną jak idea św. Augustyna - propozycję połączenie wszystkich państw w jedną, rządzoną przez cesarza, monarchię światową, na wzór monarchii rzymskiej Pax Romana z czasów Oktawiana Augusta.

W latach 1300-1800 obserwujemy włoskie Odrodzenie na Południu Europy i „jesień Średniowiecza” na Północy tego kontynentu. W tym okresie nastąpił rozdział miedzy władzą kościelną a świecką, który przyczynił się do wskrzeszania ducha antyku: filozofii greckiej i prawa rzymskiego oraz reformacji (uniezależniającej protestanckie państwa Europy Północno-Zachodniej od wpływów Kościoła katolickiego) .

Idea utworzenia jakiejś formy konfederacji europejskiej, która miała być kierowana przez „ludzi mądrych i wiarygodnych”, przepowiadana była już w początkach XIV wieku przez jednego z wielkich prawników francuskich Pierre`a Dubois. W opublikowanym w XIV wieku dziele zatytułowanym ”De recuperatione Terrae Sanctae” Dubois proponował powołanie federacji europejskiej. Mieli ją stworzyć książęta i państwa europejskie jako przeciwwagę dla władzy papieża. Król Filip IV Piękny nie przejawił jednak zainteresowania tymi propozycjami, dlatego też nie doszło do ich zrealizowania. Federacja pojmowana była jako struktura, której części składowe tworzą poszczególne państwa narodowe. W ten sposób powstałoby jedno państwo. Realizowałoby w imieniu swych części najważniejszą dla siebie politykę – zagraniczną, obronną, gospodarczą. Kraje decydujące się wejść do federacji musiałyby zrzec się części suwerenności i uprawnień jurysdykcyjnych na rzecz organów ponadnarodowych, realizujących interesy federacji jako całości. Federacja miała spełniać cele ponadnarodowe, których nie mogłyby osiągnąć samodzielne państwa.

W czasach nowożytnych została wniesiona do dyskusji kwestia narodowości, a także kwestia suwerenności narodu jako fundamentu integracji międzynarodowej, mającej gwarantować jej trwałość i efektywność. W tym też okresie, dwa wieki przed realizacją analogicznej idei w Ameryce Północnej - pojawiła się koncepcja Stanów Zjednoczonych Europy.

W dobie nowożytnej na uwagę zasługują różne idee zjednoczeniowe, wśród których najwcześniejszą była koncepcja Jerzego z Podiebradów, który przedstawił projekt utworzenia związku chrześcijańskich władców europejskich (z pominięciem cesarza i papieża), kierującego się zasadami pokojowymi. Historycy uważają tę koncepcję za najlepiej skonstruowaną i najbardziej realistyczną. W latach 1462 - 1464 król czech, Jerzy z Podiebradów wysunął projekt stworzenia związku państw europejskich, w ramach którego zostałby powołany obligatoryjny arbitraż mający na celu rozstrzyganie sporów wynikłych między państwami związkowymi. Uwzględniała ona prymat zasady narodowościowej, odchodząc zdecydowanie od wcześniejszych idei pań¬stwa światowego i średniowiecznych tendencji uniwersalistycznych.

Do uniwersalistycznych wizji średniowiecza nawiązał w swej koncepcji pokoju i jedności świata chrześcijańskiego Erazm z Rotterdamu. Zakładając zgodność życia chrześcijańskiego z naturą ludzką (co nie było powszechnie akceptowane) oraz akcentując moralny charakter chrześcijaństwa, właśnie w Kościele widział on wielką wspólnotę zdolną żyć w pokoju i miłości. Proponował arbitraż jako środek rozwiązywania konfliktów.

Z koncepcją utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy wystąpił Henryk IV de Bourbon, a raczej twórca tej koncepcji książę Maximilien Sully, który w Wielkim Planie (Grand Dessm) postulował m. in. podział Europy na 15 samodzielnych państw i utworzenie Rady Generalnej Europy na wzór Związku Amfiktiońskiego w starożytnej Grecji. Proponował on także uporządkowanie spraw religijnych (zrównanie wyznań chrześcijańskich). W ocenie historyków Wielki Plan uchodzi za dobrze przemyślany i realistyczny, a zawarte w nim idee tolerancji, równowagi sił w Europie oraz międzynarodowego arbitrażu mają trwałą wartość i należą do nowoczesnych myśli politycznych. Następne idee zjednoczenia Europy zaczęli wysuwać kolejno: w XVII wieku William Penn, kwakier rodem z Anglii, oraz ksiądz Abbe de Saint-Pierre`a, myśliciel czasów Oświecenia (XVIII wieku).

Jeden z najwybitniejszych w historii filozofów Immanuel Kant w dziele „Zum ewjgen Frjeden. Bln Philosoplllscher Entwurf” powrócił do koncepcji Stanów Zjednoczonych Europy, ale nie jako monarchii, lecz federacji republikańskich wolnych narodów. Postulował zniesienie stałych armii oraz przestrzeganie zasad nieinterwencji w wewnętrzne sprawy suwerennych państw europejskich. Propagował idee „regulowanego rozumu”, rygoryzm moralny i bezinteresowną dobrą wolę jako czynni¬ki zdolne tworzyć sprawiedliwe systemy prawa publicznego, mogące zagwarantować pokojowe współżycie społeczeństw.

W końcu XVIII wieku podobne do poprzedników poglądy głosił Jeremy Bentham. W opracowanym w latach 1786-1789 planie „powszechnego i wiecznego pokoju” również optował za powołaniem parlamentu jako przedstawicielstwa sfederowanych państw, ale propozycję swoją kierował już nie do władców, lecz narodów cywilizowanych.
Cesarz Francji Napoleon I Bonaparte w okresie swego uwięzienia na wyspie św. Heleny twierdził, że głównym celem jego działania było scalenie rozbitych narodów, doprowadzenie do spójności kodeksu praw, zasad, opinii, poglądów i interesów. W szczególności zaś zmierzał do powołania wielkiej rodziny europejskiej i utworzenia czegoś na wzór Kongresu unii amerykańskiej lub amfiktionii greckiej. W realizacji tej idei widział wspaniałą przyszłość Europy i wierzył, że nadany przez niego impuls kierunkowy popchnie narody do szukania równowagi w konfederacji wielkich narodów europejskich z jednym władcą na czele.

Zwolennikiem koncepcji Stanów Zjednoczonych Europy, która miała być federacją narodów, był również Claude Henri de Saint-Simon. W jego koncepcji, wyłożonej w dziele „De la reorgamsatjon de la socjete europeenne” (1814 roku), władzę nad narodem sprawować miałby rząd parlamentarny, uznający supremację Parlamentu Europejskiego, dbającego o poszanowanie praw narodów i grup społecznych. Idea europejska występowała także w pismach innych socjalistów utopijnych, jak Charles Fourier (1772-1837) i Pierre Joseph Proudhon, jak również w opracowaniach niektórych liberalnych ekonomistów tego okresu .

Związani z ideologią „Młodej Europy” wybitni intelektualiści, pisarze i poeci oraz działacze polityczni byli również rzecznikami federacyjnej struktury Europy. Do jej przebudowy w Stany Zjednoczone Europy na wzór federacji amerykańskiej apelowali duchowi przywódcy Rewolucji Francuskiej z 1830 roku i Wiosny Ludów z 1848 roku. Za takimi koncepcjami opowiadali się: Victor Marie Hugo (1802-1885) - francuski poeta, dramaturg, powieściopisarz i polityk; Giuseppe Mazzini (1805-1872) - twórca „Młodych Włoch” (1831 r.) i „Młodej Europy” (1834 r.); oraz Jules Michelet (1798-1874) - historyk francuski. Z kolei francuski socjalista, przedstawiciel kierunku liberalnego Pierre Joseph Proudhon sformułował koncepcję tzw. uniwersalnego federalizmu, „konfederacji w konfe-deracji” - luźno skonfederowanych gmin, wchodzących w skład szerszych konfederacji. Była to pierwsza koncepcja socjalistyczna integracji Europy.
Autorzy polscy w zjednoczeniu Europy widzieli szansę dla krajów i narodów pozbawionych niepodległości (m. in. dla Polski). I tak Stanisław Wawrzyniec Staszic w połączeniu się Słowian w Cesarstwie Rosyjskim upatrywał możliwość zrzeszenia się Europy i stałego pokoju. Książę Adam Jerzy Czartoryski postulował powołanie Ligi Europejskiej, w której gwarantami niepodległości krajów i pokoju byłyby dwa mocarstwa (w pierwszej wersji miały to być: Rosja i Wielka Brytania, w wersji późniejszej - Francja i Wielka Brytania). Józef Maria Hoene-Wroński uważał ustrój federalny za najwyższe stadium rozwoju społeczeństwa, przewidywał więc utworzenie federacji państw, której celem miało być „uformowanie jednej społeczności powszechnej”. Wojciech Bogumił Jastrzębowski uważał, że ludzkość powinna szukać gwarancji pokoju w mądrym, sprawiedliwym i równym dla wszystkich prawie. Prawa narodowe chroniące życie, wolność i własność każdego członka narodu miał stanowić Sejm, natomiast prawa europejskie chroniące byt, niepodległość i własność każdego narodu miał stanowić Kongres Europejski. Jastrzębowski opracował pierwszy Projekt Konstytucji dla Europy, poprzedzony wypowiedzią Liwiusza Pax data in has leges (pokój dany jest w prawach).

Większość dziewiętnastowiecznych autorów koncepcji zjednoczeniowych przekonana była, że w XX wieku wizja zjednoczonej Europy się urzeczywistni. „W XX wieku będzie istniał wielki naród. [...] Będzie on znamienity, bogaty, silny, nastawiony pokojowo i serdecznie wobec reszty ludzkości. [...] Będzie się nazywał Europa” – pisał w 1867 roku Wiktor Hugo.

Większość z formułowanych w czasach nowożytnych koncepcji zjednoczeniowych stała na stanowisku respektowania zasady suwerenności władcy bądź państwa. Odwrót od tej zasady w kierunku ponadnarodowych wizji federalistycznych datuje się od końca XIX wieku. Zarazem na wielu z tych koncepcji swoje piętno zaczął odciskać nacjonalizm.
Już od przełomu XIX i XX wieku, zwłaszcza w okresie i po I wojnie światowej rozwijał się w Niemczech nurt związany z ideologią romantyczną w nie¬mieckiej myśli społecznej i politycznej, nawiązujący do złotego wieku w przeszłości Niemiec - do czasów Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Nurt ten znalazł wyraz w koncepcji Mtteleuropy, traktowanej jako „przestrzeń niemieckiego przeznaczenia”.

Potrzebę powiększania niemieckiego obszaru gospodarczego i połączenia różnych gospodarek narodowych w jedną całość postulowali też Friedrich List. Wykazał on ścisły związek między rozszerzeniem obszaru gospodarczego a rozwojem gospodarczym, formułując sześć idei, w tym ideę centralnego ośrodka wielkiego obszaru gospodarczego (miała nim być Rzesza Niemiecko-Węgierska). Idee te stanowiły później przesłankę dla doktryny wielkiego obszaru w skład której w następstwie weszły. Problematyką gospodarki wielkiego obszaru zajmował się również Constantin Frantz. Obaj wymienieni wyżej autorzy używali bardziej racjonalnych argumentów niż ich poprzednicy, pierwszy z nich bowiem wskazywał na ścisły związek między rozszerzeniem obszaru gospodarczego a rozwojem gospodarczym, drugi zaś wystąpił z konstruktywną propozycją utworzenia konfederacji państw środkowo-europejskich.

Z kolei książę Feliks Schwarzenberg oraz hrabia Karol Ludwik von Bruck swe koncepcje integracji Monarchii Austriackiej z Rzeszą Niemiecką i utworzenia unii celnej uzasadniali motywem zagrożenia Europy ze strony USA i Rosji. Według planu obu polityków, monarchia habsburska miała połączyć się z krajami Związku Niemieckiego w środkowo europejską unię celną, z centralnym ośrodkiem w Wiedniu. Ten związek integracyjny byłby magnesem mogącym w przyszłości przyciągnąć kraje sąsiadujące.

Motyw zagrożenia Europy wysuwał również hrabia Leo de Caprivi. Autor ten uważał, że mocarstwa europejskie chcąc utrzymać swe stanowisko światowe muszą się ściślej ze sobą połączyć zamiast wyniszczać wzajemnie w walkach gospodarczych.
Problem zagrożenia ze strony prężnie rozwijających się gospodarek światowych eksponował także austriacki przemysłowiec, prawnik i publicysta Aleksander Peez (1829-1912). Zagrożenie to miało wynikać z zaostrzającej się konkurencji mię¬dzynarodowej i nasilenia się protekcjonizmu. Oznaką tego było ogłoszenie w USA w 1890 roku nowej taryfy celnej, zwanej taryfą Mc Kinleya, stanowiącej barierę dla eksportu do USA. Wzrost stawek celnych uderzał dotkliwie w przemysł niemiecki, angielski i austriacki .

Również Friedrich Ratzel sformułował pojęcie państwa światowego i teorię Lebensraumu. Jego koncepcja Mtteleuropy stanowiła uzasadnienie przyszłego sojuszu politycznego Niemiec, Austro-Węgier i Włoch. Najbardziej jednak rozwiniętą koncepcję Afltteleuropydał Friedrich Naumann (1860-1919). Jej trzonem miały być Niemcy powiązane „nowymi układami i urządzeniami” z Austro-Węgrami, a w przyszłości dalsze kraje europejskie. W Afltteleuropje miał zapanować niemiecki porządek gospodarczy. Podobnie jak utworzony w 1871 r. Niemiecki Związek Celny (Deutscher Zollverejn) posłużył jako środek do politycznego zjednoczenia Niemiec, tak Mtteleuropa miała stworzyć ekonomiczne przesłanki do utworzenia jednego państwa niemieckiego oraz umożliwić Niemcom zajęcie przez nie godnego miejsca wśród wielkich mocarstw świata.

Analogiczny do Mitteleuropy rodowód ma koncepcja Grossraumwktschaft (gospodarki wielkiego obszaru), z tym że ma ona bardziej ekonomiczny charakter. Jej reprezentant, niemiecki profesor finansów i ekonomii August Sartorius von Waltershausen (1852-1938). domagał się likwidacji odrębnej woli narodów i państw przy pomocy powszechnego pacyfizmu i wspólnego języka. Autor ten postulował utworzenie jednego wolnego obszaru gospodarczego, uzasadniając to przewagą wielkiej przestrzeni nad małą oraz takimi argumentami, jak: idea racjonalizacji produkcji i obniżenia kosztów; stabilizacja koniunktury i dobrobytu; silniejsza pozycja w stosunku do otoczenia zewnętrznego.

August Sartorius von Waltershausen zestawił także formy publicznoprawne powiększonego obszaru w następującej kolejności: zwykła umowa handlowa w sprawie ceł; wolny handel między partnerami i wspólne układy z państwami trzecimi; czasowa unia celna; wprowadzenie do poprzedniej formy przedstawicielstwa członków i zasady głosowania większościowego; państwo związkowe; jednolite państwo.

Ocena wkładu A. Sartoriusa von Waltershausen do doktryny GrossraumMrtschaft jest pozytywna, a jego oryginalny wkład jest następujący: wprowadził do niej tezę o dodatnim wpływie aliansu rasowego na produkcyjność; uwypuklił związek między racjonalizacją produkcji a wielkością obszaru gospodarczego; zapoczątkował badania nad korzyściami i stratami związanymi z przystąpieniem do unii celnej .

Jedynym polskim autorem, który przyczynił się do rozwoju niemieckiej doktryny Grossraumwiltschaft, był Roger Battaglia. Jako jedyny wyprowadził on tę doktrynę z przesłanek gospodarczej i politycznej sytuacji ziem polskich i wprowadził ją w świat niemieckiej myśli polityczno-ekonomicznej pod znakiem polskiego Naczelnego Komitetu Narodowego. Uważał, że poczucie więzi między narodami i państwami będzie wzrastać, skutkiem czego będą powstawać coraz to większe bloki państw. W końcowym etapie powstanie blok obejmujący całą kulę ziemską, który zapewni ludzkości spokój i dobrobyt.

Również czołowy polityk socjaldemokracji Karl Renner opowiadał się za ogólnoświatowym związkiem państw. Proponowany przez Rennera wielki obszar miał mieć formę związku gospodarczego obniżającego lub wręcz znoszącego cła pomiędzy krajami członkowskimi - przewidywał też ujednolicenie między nimi systemu monetarnego, komunikacyjnego itd. Na zewnątrz obszar ten także nie powinien zamykać się barierą wysokich ceł. Im większe byłyby rozmiary takiego obszaru, tym bardziej zbliżałby on gospodarkę światową do ideału polityki wolno handlowej.

Profesor ekonomii i polityk węgierski Elemer Hantos (1881-1942) określił warunki efektywności powiększonego obszaru, pisząc iż powinien on: a) stanowić jedność geopolityczną; b) charakteryzować się wysokim poziomem techniki i produkcji; c) dysponować odpowiednim zasobem sił tkwiących w ziemi; d) posiadać własne podstawowe źródła energii: wody, węgla i ropy naftowej; e) mieć korzystne położenie komunikacyjne; f) charakteryzować się dużą siłą nabywczą ludności; g) posiadać wspólną ideologię.

Niezwykle interesujące i inspirujące, bo teoretycznie wnikliwie uzasadnione, niemiecki koncepcje z przełomu XIX oraz XX wieku odbiegały od dominującego dotąd w europejskiej myśli integracyjnej założenia o niejako ochronnym charakterze struktur zjednoczeniowych. Wprawdzie i ten cel nadal im przyświecał, to jednak zaczął się już w nich ujawniać nurt ekspansjonistyczny .

Oceniając ogólnie niemieckie koncepcje integracji Europy można wskazać na dwa jej nurty. Nurt nacjonalistyczny przerodził się w latach 30-tych i 40-tych w nazistowską teorię i praktykę. Drugi nurt, wartościowy i racjonalny, wyprowadzający potrzebę integracji regionalnej z przemian dokonujących się w gospodarce światowej, wniósł do teorii integracji międzynarodowej duży, ważny i nadal aktualny dorobek w dziedzinie typów, form oraz etapów integracji.

Dziewiętnastowieczne i wcześniejsze koncepcje federacyjne były planami utworzenia związku państw europejskich, a formułowali je najczęściej pojedynczy myśliciele lub stanowiły jeden z punktów programowych organizacji o innych podstawowych celach działania.

W okresie międzywojennym XX wieku w gronie wielkich projektodawców zjednoczonej Europy ważne miejsce zajął Richard Coudenhove-Kalergi (1894-1972). W jego żyłach płynęła krew przedstawicieli wielu narodów, co jakby szczególnie predysponowało go do poświęcenia się sprawie integracji kontynentu.

W literaturze Richard Nicolaus Coudenhove-Kalergi opisywany jest jako postać niezmiernie interesująca ze względu na pochodzenie, inspiracje intelektualne i drogę życiową. Potrzebę integracji Europy wyprowadzał z dwóch różnych, zagrażających jej egzystencji, niebezpieczeństw: wewnętrznego i zewnętrznego. Za najgroźniejsze niebezpieczeństwo wewnętrzne uważał nacjonalizm Europejczyków. Główne zaś niebezpieczeństwo zewnętrzne to imperializm i totalitaryzm rosyjski oraz niszcząca konkurencja ze strony gospodarki amerykańskiej. Uważał, że Europa skłócona na skutek wewnętrznych nacjonalizmów nie będzie w stanie przeciwstawić się niebezpieczeństwom zewnętrznym. Dlatego też w swej doktrynie kładł nacisk na konieczność ukształtowania Europejczyka bez nacjonalizmu, otwartego na świat i jego problemy. Kluczowe znaczenie dla rozwoju dyskusji o integracji w Europie miały idee austriackiego arystokraty, Richarda Coudenhove-Kalergiego. Swoje założenia ruchu paneuropejskiego po raz pierwszy przestawił on w 1920 roku, a następnie rozwinął w broszurze pt. „Pan-Europa” opublikowanej w 1923 roku.
Założenia ruchu paneuropejskiego Richard Coudenhove-Kalergiego przedstawił w 1920 roku na spotkaniu z Masarykiem (1850-1937), a w wydanej w 1923 roku książce „Pan-Europa” przedstawił, rozwijaną następnie do końca życia, ideologię zjedno¬czenia Europy i warunki jej realizacji. Zapowiadał powołanie we wszystkich krajach europejskich ruchu i organizacji pod nazwą Unia Paneuropejska. Pierwszy Kongres tej Unii odbył się w Wiedniu w 1926 roku. Sieć krajowych oddziałów Unii szybko się rozszerzała na inne kraje europejskie (Francję, Niemcy, Czechosłowację, Polskę, Wielką Brytanię), skutkiem czego pod koniec lat 20-tych jej inicjator i twórca określał Ruch Paneuropejski jako potęgę moralną. Według Coudenhove-Kalergiego, Stany Zjednoczone Europy miały stanowić całość polityczną i gospodarczą, a ich zróżnicowanie wewnętrzne miało być podporządkowane ogólniejszej tendencji, prowadzącej do wykształcenia się jednego uniwersalnego narodu europejskiego, o kulturze chrześcijańsko-hellenistycz¬nej. W 1943 roku na V Kongresie Unii Paneuropejskiej przedstawił on nowy plan utworzenia federacji państw europejskich, a powołany wówczas Komitet Prawny podjął się opracowania Konstytucji przyszłych Stanów Zjednoczonych Europy. Miały one posiadać własną armię, a sprawy gospodarcze leżałyby w kompetencji Unii Ekonomicznej. Zasługi Coudenhove-Kalergiego w dziele jednoczenia Europy są ogromne. Obok wkładu w dorobek europejski w dziedzinie doktryny integracji międzynarodowej, zainspirował on wielu wybitnych intelektualistów i polityków europejskich, którzy po II wojnie światowej przystąpili do praktycznej realizacji jego wizji zjednoczonej Europy - do tworzenia na jej obszarze makroregionalnych ugrupowań integracyjnych. Ruch paneuropejski Coudenhove-Kalergiego tym się wyróżniał spośród dotychczasowych, że przybrał formę instytucjonalną. Znalazło to wyraz w utworzeniu w 1926 r. Unii Paneuropejskiej z oddziałami krajowymi w poszczególnych państwach kontynentu. W Polsce Komitetowi Organizacyjnemu, powołanemu w 1927 roku, przewodniczył Aleksander Lednicki.

Wybitny polityk francuski Aristide Briand wypowiadał się wielokrotnie za ruchem paneuropejskim. Na posiedzeniu Rady Ligi Narodów w Madrycie w 1929 roku przedstawił w ogólnych zarysach plan utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy, których filarami miały być: Francja, Niemcy i Wielka Brytania. Odwrotnie niż Coudenhove-Kalergi, Briand nie eksponował radzieckiego zagrożenia Europy, chciał natomiast przeciwdziałać naciskowi kapitału amerykańskiego na Europę. Koncepcja Brianda była pozytywnie oceniana w Niemczech, gdzie uważano ją za kontynuację idei austriackiego polityka Ryszarda Coudenhove-Kalergiegi . Natomiast we Francji nie znalazła pełnego zrozumienia i poparcia. Nie popierała jej także dyplomacja radziecka. Również w Wielkiej Brytanii nie akceptowano idei zacieśnienia współpracy niemiecko-francuskiej.

W 1930 roku Francja przesłała rządom 27 państw Memoriał Brianda, dotyczący utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy. Ocena tego Memoriału była jednak na ogół sceptyczna, a nierzadko negatywna, na co wpłynął zapewne ogól¬noświatowy kryzys ekonomiczny. Władze polskie uważały, że Memoriał wyraża raczej zasady solidarności, niż ustala prawa oraz obowiązki planowanych członków Stanów Zjednoczonych Europy. W ocenie polityków polskich propozycje Brianda nie gwarantowały bezpieczeństwa państwom europejskim i dlatego optowali oni za poparciem kontr-Memoriału zgłoszonego przez przedstawiciela Wielkiej Brytanii. Uznano też, że dalsze prace nad zjednoczeniem Europy powinno prowadzić się w ramach i zakresie Ligi Narodów. Powołano w tym celu Komisję Studiów nad Unią Europejską, której zadaniem miała być analiza zagadnień konstytucyjnych, organizacyjnych i metodologicznych. Efekty pracy tej Komisji były jednak niezadowalające, a śmierć Brianda spowodowała upadek jego koncepcji.

W miarę załamywania się planów Brianda, Niemcy przygotowywali się do utworzenia federacji krajów środkowoeuropejskich pod swoją dominacją i kierownictwem. Wydawało im się, że działania ustanowienia unii celnej będą akceptowane przez kraje bałkańskie. Jednak zarówno Francja, jak również wiele innych rządów państw europejskich, uznało to za pogwałcenie traktatów pokojowych. Również Włochy przeszły do obozu antyniemieckiego. W miejsce unii austriacko-niemieckiej zaproponowano trójporozumienie gospodarcze Włoch, Węgier i Austrii, uznane przez Niemców jako projekt utopijny.

Jednym z pierwszych polityków, którzy podjęli próbę opracowania planów rozwoju ekonomicznego tego regionu (Austria, Czechosłowacja, Jugosławia, Rumunia, Węgry) był Andre Francois Poncet, który uważał, że warunkiem ożywienia gospodarczego tego regionu jest inten¬syfikacja eksportu zboża. Plan ten rozwinął inny znany polityk francuski Andre Tardieu (1876-1945). Pierwszym etapem rozwoju współpracy między państwami tego ugrupowania miało być porozumienie gospodarcze, oparte na zasadzie ceł preferencyjnych. Plan ten zakładał uniezależnienie krajów tego obszaru od Niemiec.

Kwestia uzdrowienia zagrożonych katastrofą gospodarczą państw: Austrii, Czechosłowacji, Jugosławii, Rumunii, Węgier była nie tylko sprawą wewnętrzną. Stanem ich gospodarek zainteresowane były także państwa wierzycielskie, zwłaszcza Wielka Brytania i Francja. Opracowywano więc dalsze plany poprawy ich sytuacji. Ostatecznie w 1933 roku, z inicjatywy Edwarda Benesza (1884-1948), podpisano pakt o utworzeniu Małej Ententy Gospodarczej, obejmującej Czechosłowację, Rumunię i Jugosławię. Z kolei w 1934 roku wprowadzono w życie Pakt Rzymski, konkurencyjny projekt integracji Europy Środkowej pod przewodnictwem Benito Mussoliniego (1883-1945), ustanawiający system preferencji w wymianie handlowej między Włochami, Węgrami i Austrią Obydwa te przedsięwzięcia były jednak mało skuteczne i nie chroniły przed infiltracją kapitału i ideologii niemieckiej w Basenie Naddunajskim. Pod wpływy Niemiec przeszła nawet utworzona w 1934 roku Ententa Bałkańska, skupiająca Rumunię, Jugosławię, Grecję i Turcję.

W XX wieku niemiecki wariant zachodniej cywilizacji dał o sobie znać dwukrotnie – najpierw podczas pierwszej wojny światowej, kiedy Niemcy zmierzały do zdominowania terytorium określanego jako Mtteleuropa, zwłaszcza Austrii, oraz pokonania Francji i Rosji, a następnie podczas II wojny światowej, gdy niemiecki duch został wzbogacony o „aryjski” rasizm, wielkomiejski nacjonalizm, pogańską mitologię i antybolszewizm.

Wojny światowe XX wieku były przejawem konfliktu między państwami centralnymi (połączonymi aliansami z Bułgarią i Turcją) oraz zachodnimi i Rosją. Państwa koalicyjne były zróżnicowane pod względem kulturowym, politycznym i gospodarczym. Jedyne co łączył te państwa to „wspólny wróg” .